Złe działanie przepustnicy i położenia skrzydeł w B734

Runway

Witajcie.
Wczoraj późnym wieczorem miałem wykonać lot Boeingiem 737-400 z Gdańska do Krakowa.
Wystartowałem z Rębiechowa, ustawiałem się na kursie do Balic, kiedy to gdy samolot miał lekko skręcić w lewo, nagle nabrał większej prędkości niż była ustawiona (na autopilocie było 310 kts, samolot leciał 295 i nagle przyspieszył do ponad 330!), a do tego skręcił bardzo ostro, pod kątem około 65-70 stopni. Szybko wyłączyłem autopilota i zmniejszyłem ciąg oraz wyrównałem lot.
Moją uwagę zwróciło to, że gdy samolot nabierał prędkości, dźwignie przepustnicy wcale się nie ruszyły. Pomyślałem, że pewnie FSPassengers wyczarował mi jakąś awarię.
Sytuacja się uspokoiła i autopilot działał prawidłowo. Do czasu. W okolicach Torunia samolot zaczął zwalniać do około 270 kts, gdy na AP miał ustawione 295. A przepustnica dalej w tym samym stanie. Dodałem trochę prędkości i autopilot znów zaczął poprawnie działać, lecz dla bezpieczeństwa postanowiłem wylądować w Warszawie (Okęcie). Zgłosiłem sytuację awaryjną i zacząłem zniżanie. Zbliżając się do 10 000 ft, ustawiłem prędkość na 230 kts. Ogromnie się zdziwiłem, gdy samolot leciał nadal z prędkością o 50 kts wyższą i wcale nie zwalniał! Ustawiłem się już w osi pasa, włączam Approach a samolot wcale na niego nie reaguje i leci tak jak leciał. Wyłączyłem całego autopilota i ręcznie wylądowałem na Okęciu. Zatrzymałem się na pasie, w tle słychać syreny wozów strażackich czy czegoś tam, pasażerowie wysiadają i pokazuje mi się raport FSPassengers.
Myślałem, że dostanę duuużo punktów dodatnich, a tu jednak zaskoczenie. Otóż według FSPassengers niepotrzebnie zgłosiłem sytuację awaryjną, bo żadnej awarii nie było! Czyżby to nie była wina tego programu? Dodam, że w awariach Flight Simulatora nic nie grzebałem.
Kilka miesięcy temu, gdy leciałem z Krakowa do bodajże Budapesztu, na terenie Słowacji spostrzegłem, że prawy silnik ma większy ciąg od lewego. Zgłosiłem emergency, lecz chwilę po tym udało mi się to naprawić, zmniejszając i zwiększając kilka razy ciąg tego silnika. Jednakże wylądowałem na słowackim lotnisku awaryjnie i dostałem punkty za lądowanie awaryjne, zgłoszenie awarii itp. A biorąc pod uwagę wielkość tych awarii, to zdecydowanie gorsza i bardziej niebezpieczna była ta z wczoraj, niż ta sprzed kilku miesięcy, gdzie można było naprawić awarię.
Spotkaliście się może z czymś takim? Skoro to nie awaria wygenerowana przez FSPassengers to co ją mogło wywołać?

Runway

Kilkanaście minut temu na Trasie Kraków-Balice - Berlin-Tegel było wszystko OK oprócz turbulencji Wink

1SnajpeR7

Co do przepustnicy, to raz miałem taką sytuację (opowiadałem ją, na pewno, ale szukać jej w Naszych lotach nie będę, bo mi się nie chce), że przed lądowaniem w Moskwie (Szeremietiewie), gdy zmniejszałem ciąg silników, to zareagował tylko lewy silnik, ale później znalazłem błąd i ocaliłem maszynę.

Runway

Tak, chyba o tym opowiadałeś.
Także jest to bardzo poważny problem i ja uważam, że dobrze zrobiłem, lądując awaryjnie. Ale FSP sądzi co innego.

1SnajpeR7

Wg. mnie wina FS-a - za dużo dodatków i dlatego tak odstawia.

Runway

Dodatków? Mam jedynie FSPassengers i World of AI.

1SnajpeR7

A może coś dodatkowo (np. jakąś muzykę) uruchomiłeś i się zacięło?

Runway

Nie, nic takiego. Jak już muzyka to nie z komputera.